Hej piekne. Nie mialam kompa przez caly ten czas. W dwa dni zjebalam 2 laptopy, taki talent, eh... xD
na poczatku z dieta bylo ok, nawet bez boga jakos sobie radzilam. Oczywiscie wczesniej czy pozniej zawalilam, przytylam itd.
No nic, tylko chcialam napisac ze juz mam kompa (przynajmniej w tym tygodniu).
Ide was czytac :) Kisses :)
Ola preciosas. Estuve sin ordenador todo este tiempo. En dos dias, me cargue dos portatiles, vaya don -.-
Al principio me iba bien sin blog i tal, pero obviamente al final me rendi. Bueno solo kise deciros ke ia tengo ordenador, asi que voy a leer vuestros posts :)
besitos :)
yeaah w końcu :* ja chcesz to zacznij sgd albo hsgd i pamiętaj owoce i warzywa nie wliczają się w bilans!
ReplyDeleteA już się martwiłam, że nas opuściłam. Ale dobrze.
ReplyDeleteTrzymaj się dalej ; *
Witaj wśród żywych. Zgadzam się z Mini, HSGD to dobry pomysł po serii zawalania. Zresztą zrobisz jak zechcesz, powodzenia :)
ReplyDeleteI mam nadzieję, że będziesz częściej pisać :>