Hej laseczki :)
Wczorajszy bilans byl kaloriowo okej ale godzinowo juz nie. Sniadania nie zjadlam, bo nei mialam czasu, na obiad ziemniaki i pulpet, malo jakies 250 kcal, na kolacje 2 sucharki, jogurt i pomarancza, 300 kcal, ale to bylo juz po 22. Myslalam nad tym czy zjesc czy nie, ale nie chce wracac do 250 kcal dziennie... A wczesniej nie mialam czasu zjesc. Moze powinnam byla pominac to jedzenie tak pozna pora.
Dzisiaj ze sniadaniem bylo tak samo, mialam zjesc sobie owocowe sniadanko, a starczylo mi czasu tylko na wypicie czerwonej herbaty. na obiad zupa(grochowa -.-) 250 kcal, na kolacje chyba bedzie to sniadanie nie zjedzone, moze jeszcze cos, napisze jutro :))
Znowu czwiczylam to co wczoraj, tym razem daje linka po angielsku :)) Fajnie czwiczenia, nie za dlugie, nie za wyczerpujace :) Do tego byl spacer dlugi z pieskiem ^^
Mam rolki, kupilam w koncu :D Ale problem w tym ze nie mam gdzie jezdzic xDD mieszkam na takim zadupiu ze wszedzie pola prawie hahaha, a jeszcze nie ogarnelam tej jazdy tak zeby lawirowac miedzy samochodami.... xD
Chyba kupie sobie jeszcze skakanke, moze skakac a polach :P hahah :P
http://www.youtube.com/watch?v=lOZDN1UnZ9U
staraj się nie jeść tak późno
ReplyDeletei tylko do godziny 18 a pożnie tylko woda lub herbata :)
powodzenia
http://thinchudosc.blox.pl/html
ja też mam rolki i bardzo lubię jeździć tylko mialam jedną trasę i problem w tym że ona mi się znudziła xdd iiii z pierwszym obrazkiem sie zgadzam ;d
ReplyDeletechudzinabyc.blog.interia.pl