Saturday 8 December 2012

Dzien 1/2

No hej laski. Wczoraj zrobilam glupote. O 20:00 zjadlam jeszcze 300kcal. 6 sucharkow, nic okropnego. Poprostu tak bardzo chcialo mi sie jesc. Nie bylam glodna, chcialo mi sie jesc. Nie do konca napad, niech zostanie jamo glupota.
Glupia jestem. Tlusta, gruba i okropna. Walki tluszczu wszedzie. Okropnosc. 
Przynajmniej na wadze nie przybylo, 100gram mniej. Ale moja waga taka jakas jest, wiec nie za bardzo zwracam uwage na taka mala roznice. 
Za kare robie ta 2dniowa glodowke. Na herbacie jade. Jedzeniem motywuje sie na nie jedzenie xD

A mam ochote sie nazrec. Dlaczego ?! Dlaczego tak na mnie jedzenie dziala, czemu chce jesc caly czas ? Wlasnie wyobrazam sobie taka scene: lece do sklepu, kupuje chrupki, przychodze do domu, smaze frytki a chrupki juz wpierdalam... Nawpycham sie jajek szynki.. frytek.. a potem wyrzygam. 
Nie moge tego zrobic !!! ...Ale mam gloda -.- i nie chodzi o glodowki, bo wczoraj zjadlam az 500 kcal, i bylo tak samo a moze i gorzej. 

Rano jak wstalam poszlam z pieskiem na spacer, zrobilam jakies 50 brzuszkow, 50 czwiczen na plecy, 15 przysiadow, 50 damskich pompek. Zaraz ide znowu z pieskiem, ale nawet nie blisko sklepu. 

Musze byc silna, musze byc silna. Przeciez chce schudnac. Przeciez chce pozbyc sie tluszczu. Sama sobie musze udowodnic ze potrafie, ze glupie jedzenie ze mna nie wygra. 
Trzymajcie kciuki dziewczyny :))



15 comments:

  1. Pozytywnie. Nie pozwól, żeby to jedzenie Tobą rządziło! Dokładnie , tak jak mówisz:Musisz być silna!

    Trzymam kciuki. Powodzenia.

    ReplyDelete
  2. ale to jest logiczne że organizm będzie robił wszystko żebyś jadła. powinnyśmy jeść średnio 2000 kcal dziennie więc nawet to 500 kcal to 1/4 to jest za mało i ciało będzie się broniło cały czas. ale czas mija i tak więc możemy się pomęczyć i mieć fit ciałko niż przeżreć ten czas i za kilka tygodni być tą samą szarą tłustą masą... co wolisz :D?

    ReplyDelete
  3. Zawsze trzymam za Ciebie kciuki moje słoneczko kochane:):****

    ReplyDelete
  4. Ale sobie poradzisz, bo jesteś silna, jak napisałaś. Musisz być silna ! A jeśli tak będzie, to zobaczysz niedługo siódemeczkę z przodu :) Trzymam kciuki, kochana :*

    ReplyDelete
  5. nic dziwnego ze cie ciagnie do jedzenia
    500 kcal to bardzo malo

    ReplyDelete
    Replies
    1. może i chudniesz, ale niszczysz organizm

      Delete
    2. zamiast ciągle powtarzać, że nie umiesz inaczej, to może spróbuj inaczej

      Delete
    3. Jestem taka a nie inna. Dziala? Tak! wystarczy.

      Delete
  6. Właśnie tak robię, jak już jestem w domu i jem, to tylko przy rodzince. Inaczej odpadam :) A teraz jestem taka głodnaa ;( Idę poćwiczyć, po 18.00 i tak nie wolno mi nic przełknąć

    ReplyDelete
  7. niby nie jem ponad 1000 kcal ale jem niezdrowo nie tak jak jadłam nie dawno i mnie to irytuje ;/ dzisiaj np. zjadłam kawałek pizzy i batonika na śniadanie kurcze. no ale na siłowni byłam długo, kondycja mi się naprawdę z dnia na dzień poprawia, masaż bańkami też był, nie wiem zobaczymy po weekendzie na wadze, ale chyba już jutro się ogarnę z ta dietą tylko muszę znowu kupić zdrowe i dietetyczne zakupy ;p uu widze modelki vs u góry, super

    ReplyDelete
  8. Dobrze, jutro będzie na zielono :) :*
    Trzymaj się dzielnie. Nie chcę namawiaż Cię do złego - jedzenia - ale może to byoby jakieś wyjście, zaspokojenie potrzeby... by potem moc wrócić silniejszą do walki? No nie wiem co moglabym Ci doradzić. Chciałabym żebyś była szczęśliwa, zadowolona i silna. Będę trzymała za Ciebie kciuki. Tak Ci dobrze idzie i tak długo.. :) Dasz radę. Wierzymy w Ciebie. :) JEsteś naszym wzorem. :*

    ReplyDelete
  9. to przeciez jeszcze nie koniec świata, ale wiem jak to jest kiedy każda cześc Twojego ciała walczy o to byś coś zjadła. Greta ma moją motywację, pisałam ją w momencie kiedy nie jadłam 7 dni. to był moj rekord. zawsze chciała 14dni i myślę że kedyś pobiję :). także poproszę ją żeby wstawiła. a teraz trzymam mocno kciuki żebyś nic nie zjadła, jedzenie nie jest warte tych pięknych kości i lekkiego ciała. ;*

    ReplyDelete
  10. też mam takie wizje ze sklepem i obżeraniem się ile się da, ale trzeba jakoś odpychać te myśli. co do sucharków o 20, może powinnaś trochę więcej jeść w dzień, wtedy by nie było takich pokus?

    ReplyDelete
  11. dobry obrazek na koniec;) proszę, nie wymiotuj. po co zachowania bulimiczne? Czy 'sama Ana' nie jest wystarczająco piękna? Ta kontrola i brak pożywienia w żołądku;)?

    Trzymaj się.Dasz radę . masz rację, chcesz schudnać!

    PS: ile masz lat?
    Dodaję.

    ReplyDelete
  12. też mam czasem ochotę się nawpierdalać aż się ruszyć nie mogę ;o ale zawsze później mam wyrzuty sumienia, 300kcal to nie taka tragedia :) nie zawaliłaś i będzie lepiej :)

    ReplyDelete