Tuesday 14 May 2013

Plz give me power.

Jeszcze jedna proba do powrotu, nie przestane tu wracac. Jedyne co mi pozostalo to miec nadzieje ze w koncu tym razem sie uda. No wiec oczywiscie przytylam bardzo, ale nie musze tego pisac, wiece ze jak mnie nie ma to dlatego ze sie obzeram, i nie mam odwagi wejsc na bloga. Ale chude ciala kolezanek coraz bardziej daja o sobie znac jak robi sie cieplo. Tak jak i moje grube cielsko. Coraz to grubsze. nie mieszcze sie juz w wiekszosc spodni. Rosne na boki, a faldy tluszczu coraz bardziej zwisaja. 
Zaczelam jesc tak okolo 1000kcal, jak narazie, bo nie czuje sie za bardzo na silach :P Jem przynajmniej 1 porzadny posilek dziennie, obiad. :) 
Wiec bede probowac, jeszcze raz, i jeszcze jeden jesli zawale znowu. 

2 comments:

  1. dobrze , zacznij od 1000 kcal
    bo wiem jak to jest trudno tao od raz mało jeść
    przy 1000 kcal i ćwiczeniach powinnaś troszkę schudnąć tylko zero podjadania , jedz tak posiłki co 2 lub 3 (małe porcje) wtedy metabolizm nie zwolni no i nie będziesz głodna
    powodzenia :)

    http://thinchudosc.blox.pl/html

    ReplyDelete
  2. hej! :) również życzę siły, 1000kcal to dobry pomysł, nie musisz w ogóle schodzić niżej :)

    ReplyDelete