Wednesday 29 May 2013

Less.

Hej laski, zwazylam sie dzisiaj, 0.7 mniej. Brawo. Bede sie wazyc w srody i w soboty. Raz w tygodniu to za malo, dostaje na glowe. A codziennie to zdecydowanie za duzo, tez dostaje na glowe. Tak wiec 2 razy w tygodniu. 
Bilans dzisiejszy. 
Sn, 2 kiwi 100 kcal 
Ob, omglet 1 cale jajo + 2 bialka + 1/2 tunczyk z puszki 200 kcal. 
Pd, szklanka platkow + szklanka mleka 200 kcal 
Kla, 1 pomarancza 50 kcal. 
Razem 550 kcal. Wystarczy.

Bylam "pobiegac" (wytrzymalam tylko 5 min, jak zawsze, omg)  i zrobilam 75 przysiadow, i 10 brzuszkow bo w jakiejs notce bylo :P 
Niech juz bedzie te 7 z przodu.... jeszcze 4 kilosy mi zostaly do siodemki... czyli jakies 3 tygodnie. Tak duzo, co nie ?? ... Wolno to idzie, ale przynajmniej zawsze jak wchodze na wage to jest mniej (oczywiscie przed sniadaniem, bez ciuchow). 
Nic mi sie nie chce. 

Jutro nowy dzien, wiec juz nie smutam, ale dziwnie sie czuje dzisiaj. Gruba jestem :(. 








11 comments:

  1. Bilans super + ćwiczenia = efekty <3 Wierzę w Ciebie :)

    ReplyDelete
  2. Gratuluję ;3 Świetny bilans.
    Ty umiesz przynajmniej wytrzymać 5 minut. Ja nie wiem, czy bym tyle wytrzymała, bo mam strasznie słabą kondycję.

    Osiągniesz swój cel. Wierzę w Ciebie! Będę trzymać kciuki ;*

    ReplyDelete
  3. Kochana szczere gratulacje ! <3
    Trzymam za Ciebie kciuki więc te 4 kilosy szybko znikną :*

    ReplyDelete
  4. no to gratuluję :* ja się ważę codziennie, muszę mieć kontrolę, a że waga leci w dół to od rana mam dobry humor :D :*

    ReplyDelete
  5. uu biegałaś i wytrzymałaś 5 minut? to dla mnie coś, ja 30 sekund nie wytrzymuję :/ będziemy miały 7 z przodu! Ty za 3 tygodnie ja pewnie za 4 ale nieważne kto za ile ważne żeby było 7 z przodu, damy radę! :)

    ReplyDelete
  6. bilans znakomity a waga spada i spada ;)) trzymaj się kochana ;**

    ReplyDelete
  7. schudłam tyle bo piję conajmniej 3-4 litry płynów dziennie (potrafię wypić butelkę wody 1,5 l i 3 dzbanki herbaty) i woda ze mnie cały czas schodzi moze to dlatego, może też przez to piwo bo mnie "wypłukało" po niem nieźle a bardzo długo nie piłam nie wiem jak to się stało, może mam zepsutą wagę, ale wiesz ja się wspomagam też suplementami typu therm line forte i herbata spalająca tłuszcz może to w końcu zaczyna działać nie wiem ale jestem zadowolona, jutro też się zważę i w piątek i w sobotę też i w niedzielę i koniec, potem będe się ważyła raz w tygodniu jak będę przyjeżdżała do domu. bo we Wro nie mam wagi - tak więc luzik :D

    ReplyDelete
  8. 5 minut... za kilka dni będzie 5 minut dłużej :)
    Jeśli będziesz dążyć do celu to nie będziesz gruba.
    Zamiast pisać "jestem gruba" to pisz "będę chuda" - bardziej pozytywnie i motywująco.

    ReplyDelete
  9. bardzo ładny bilans
    super że chudniesz :)

    http://thinchudosc.blox.pl/html

    ReplyDelete
  10. Świetny bilans :D Oby tak dalej! Spoko - ja też nie wytrzymuje biegania dłużej niż 5 min :p
    Trzymaj się !

    ReplyDelete
  11. no na początku zawsze szybko się chudnie - mam tego świadomość i niestety przyjdzie czas kiedy nie będę tak szybko chudła :( ale cóż zrobić hehe :)

    ReplyDelete