Tuesday 18 December 2012

sto kilo

 Sto kilo, sto kilo, niech schudnie, schudnie nam. Sto kilo, sto kilo, niech schudnie, schudnie nam...
Zle sie chyba wyrazilam. To dzisiaj te pieprzone urodziny. Mama dzwoni o 24, z zyczeniami, a ja... o co jej chodzi ?? xD Inne sprawy na glowie. Wogole, glodowka dwu dniowa, byla bardzo ciezka. Bolal mnie zoladek, bylo nie najlepiej, ale wytrzymalam. Dzisiaj szybko napisze co wpierdolilam i spadam, nawet nie bede nikomu komentowac, mam nadzieje ze mi wybaczycie, wiecie ze was kocham bardzo :)) Jak naprawie laptopa to nadrobie. Mama za plecami, same rozumiecie. Kocham was laski, jutro napisze ile waze, dzisiaj nowa wage kupilam :))

Caly bilans, nie w posilkach. 
1 kromka chleba (malusia) 60 kcal
2 plasterki wedliny 40 kcal
4 kromki pieczywa chrupkiego (wasa, ale mniej kaloryczne) 80 kcal. 
twarozek (dodatek) 20 kcal
2 rzodkiewki 20 kcal 
jajo 90 kcal
pasztek, kielbasa (dodatek, ale tluste chujostwo bylo)... 150 kcal ??? 
razem 460 kcal. 
Zwazylam sie w ciuchach bylo 80.6 Jutro rano po sikaniu bez ciuchow bedzie lepiej, musi byc lepiej. 



7 comments:

  1. Wszystkiego najlepszego! :)

    Mało jesz,wiec jutro powinno być mniej na wadze, nie martw się :)

    ReplyDelete
  2. feliz cumpleaños ;D i na pewno będzie dobrze :D

    ReplyDelete
  3. Spełnienia wszystkich marzeń! Będzie lepiej - zobaczysz :)

    ReplyDelete
  4. spełnienia marzeń raz jeszcze :) dajesz radę! trzymam kciuki za następne ważenie, żeby było 7 z przodu :)

    ReplyDelete
  5. wszystkiego najlepszego
    spełnienia marzeń

    ReplyDelete
  6. Chudości ! ; ***
    Już się wystraszyłam, że miałaś mega napad i ważysz 100kg. o.O

    ReplyDelete
  7. Szybkiego osiągnięcia celu i szczęścia!!
    Waga będzie dobra.
    Trzymaj się!!

    ReplyDelete