Thursday 20 December 2012

Odwiedzilam was :D

No, obiecalam, i odwiedzilam ^^ Wszystie pokomentowalam. Kocham was, jestescie wielkie. Bardzo za wami tesknie, i mam nadzieje ze laptopa szybko dostane, i bede co 5 minut wchodzic !!!!
Dzisiaj na wadze 79.2 !!! Dlaczego, why why why ?!!!?!!!?!!! 
Poplakalam sie. Nie wiedzialam dlaczegooo tak zle. Dlaczego przytylam ?! Nie chce, nie moge, nie zasluguje na to. 
Na sniadanie dzisiaj jeden wafel ryzowy 35, i kiszony jeden, nie wiem ile kcal, bo w hiszpanii takich rarytasow nie ma. Nic wiecej nie zjadlam. Nie zasluguje na jedzenie, nie ma jedzenie dla grubasow. 
Zamiast jedzenia poszlam na zakupy. Wydalam kupe kasy, z 4 stowki. A co, raz na rok. W hiszpanii nie moge sobie na to pozwolic, w polsce moge ladnie zarobic, wiec sobie pozwalam :P
Na basen dzisiaj nie poszlam, kurwa. Czasu nie mialam (wymowki wymowki wymowki). Jutro pojde, na 100 procent ! 
Nie wiem co jeszcze... w ciagu dnia mam wam do napisania milion rzeczy, a ja przyjdzie co do czego, to pustka w glowie. 
Wszyscy mowia ze schudlam, a mnie to wkurwia. Dlaczego mi nie powiedza, ze ok, schudlam, ale przeciez jeszcze jestem tlusta !!!! 
Starsza sie pytala ile jeszcze chce schudnac, strzelilam ze do 60. Powiedziala ze chyba oszalalam, ze na 70 bedzie ok. 
To chyba ona oszalala. Jak schudne do 60, to zaczna sie problemy. Dobrze ze, nie mieszkam z rodzicami, a chlopak ugodowy. Pozatym jemu sie podobaja chudzinki, wiec zawsze mam swietna wymowke :)) 
Chyba naprawde musi mnie kochac, ze jest ze mna przy takiej mega wilkiej wadze. A jak przytylam do 100, to tez mnie nie zostawil. 
Kocham was !

9 comments:

  1. nie przejmuj się. to na pewno woda, nie ma co płakać kochanie ;* ważne że jesz mało, więc na pewno nie ma szans byś przytyła. trzymam kciuki żeby na wadze było jak najszybciej 60kg. milego pobytu w polsce. a co kupiłaś? :)

    ReplyDelete
  2. przesadzasz z tą wagą bo takie wahania są zupełnie normalne, nie ma co płakać z powodu 100g. dobrze że poszłaś na zakupy :) 60kg będzie idealne, będziesz cudownie szczuplutka :)

    ReplyDelete
  3. Masz super chłopaka na to wygląda:D
    Wagą się nie przejmuj może jedz więcej to metabolizm przyspieszy i będziesz szybciej chudła?;>
    Trzymam kciuki za 60. Damy radę!
    Całuję:***

    ReplyDelete
  4. mi tez waga podskoczyla :/
    ale mam nadzieje ze to woda albo waga sie popsula

    ReplyDelete
  5. Aga nie przejmuj się, to jest Twoje ciało. Ty musisz się w nim dobrze czuć. Ani Twoja mama, ani Twój chłopak. A że on Cię wspiera to już cudownie :)

    ReplyDelete
  6. kochanie, 100g to nie jest tragedia. pewnie woda. będzie lepiej :*
    mi wydaje się, że może jadłam trochę więcej niż w ostatnich dniach. no i okres pewnie się zbliża. powinie niedługo przyjść.

    cieszę się, że już 79 jest u Ciebie :*

    ReplyDelete
  7. ważysz się codziennie, to wiadomo waga różnie pokazuje. a zakupy są świetne też ostatnio trochę poszalałam. o basenie mi przypomniałaś, dawno nie byłam więc najwyższy czas! mnie wkurza jak mówię do ile chcę schudnąć a wszyscy o bosh jak Ty będziesz wygląda to za mało? srak będę wyglądać, co zazdrościcie? tym bardziej że przy 57 kg moje bmi jest jeszcze w normie. niech się wszyscy walą to nasze ciała a to że oni są słabi to ich problem. buziaki, też Cię kocham XXX

    ReplyDelete
  8. Masz szczęście mając takiego chłopaka. Na pewno wielkie chudziny mu się nie podobają, bo jak mowią - facet nie pies, na kści nie leci. A skoro jest jak mówisz, to znaczy że kocha CIEBIE - Twój charakter, osobowość to jakim jesteś człowiekiem, a nie wygląd. To duże szczęście.
    Drobny wzrost wagi to nie tragedia i nie powinnaś być w stosunku do siebie za bardzo krytyczna. Trzymaj się, pozdrawiam. :)

    ReplyDelete
  9. zazdroszczę chłopaka ;p i wydaje mi się że zbyt duża krytyka wobec siebie nie jest dobra chociaż ja na ten temat powinnam się nie wypowiadać. ale skoro mi sie nie udaje to mam nadzieję że chociaż Tobie uda się zmienić nastawienie do siebie :)
    pozdrawiam ;*

    ReplyDelete