Sto kilo, sto kilo, niech schudnie, schudnie nam. Sto kilo, sto kilo, niech schudnie, schudnie nam...
Zle sie chyba wyrazilam. To dzisiaj te pieprzone urodziny. Mama dzwoni o 24, z zyczeniami, a ja... o co jej chodzi ?? xD Inne sprawy na glowie. Wogole, glodowka dwu dniowa, byla bardzo ciezka. Bolal mnie zoladek, bylo nie najlepiej, ale wytrzymalam. Dzisiaj szybko napisze co wpierdolilam i spadam, nawet nie bede nikomu komentowac, mam nadzieje ze mi wybaczycie, wiecie ze was kocham bardzo :)) Jak naprawie laptopa to nadrobie. Mama za plecami, same rozumiecie. Kocham was laski, jutro napisze ile waze, dzisiaj nowa wage kupilam :))
Caly bilans, nie w posilkach.
1 kromka chleba (malusia) 60 kcal
2 plasterki wedliny 40 kcal
4 kromki pieczywa chrupkiego (wasa, ale mniej kaloryczne) 80 kcal.
twarozek (dodatek) 20 kcal
2 rzodkiewki 20 kcal
jajo 90 kcal
pasztek, kielbasa (dodatek, ale tluste chujostwo bylo)... 150 kcal ???
razem 460 kcal.
Zwazylam sie w ciuchach bylo 80.6 Jutro rano po sikaniu bez ciuchow bedzie lepiej, musi byc lepiej.
Wszystkiego najlepszego! :)
ReplyDeleteMało jesz,wiec jutro powinno być mniej na wadze, nie martw się :)
feliz cumpleaños ;D i na pewno będzie dobrze :D
ReplyDeleteSpełnienia wszystkich marzeń! Będzie lepiej - zobaczysz :)
ReplyDeletespełnienia marzeń raz jeszcze :) dajesz radę! trzymam kciuki za następne ważenie, żeby było 7 z przodu :)
ReplyDeletewszystkiego najlepszego
ReplyDeletespełnienia marzeń
Chudości ! ; ***
ReplyDeleteJuż się wystraszyłam, że miałaś mega napad i ważysz 100kg. o.O
Szybkiego osiągnięcia celu i szczęścia!!
ReplyDeleteWaga będzie dobra.
Trzymaj się!!