Czesc laski. Wczoraj nie bylo zle, przed wczoraj tez nie. Chociaz zaliczylam rzyganie. Ale co tam, chora jestm, mam wymowke. Siedze w domu z grypa, glodem, i okresem. No coz, z nudow chyba bede siedziec czesciej na blogu. Ogladalam tez filmy na temat ^^ " DisFigured " Swietny film, badziej o akceptacji... ale nie wiem, mi sie pdoobal bardzo. I "when friendship kills", typowy o anorektyczce. Ale co tam, przynajmniej ogladam chude ciala, i porownuje do mojego tluszczu.
Musze schudnac, czuje sie tlusto, i swiniowato, i fujowo.
Nie wazylam sie dzisiaj, ale nie chce sie tak czesto wazyc na razie, wiec jak bede cos wiedziala to napisze ^^. Buziaki
...Zazwyczaj wydawalo mi sie, z minimalna ilosc pozywienia spowoduje maksymalny wzrost wagi. Mialam silne przekonanie, ze od miligramowej nadwyzki jedzenia moge przytyc do megarozmiarow. Dlatego zawsze kurczowo trzymalam sie swoich schematow. Kazdy okruszek wykraczajacy poza zaplanowana dzienna racje stawal sie bochenkiem rozpychajacym moje cialo. Jeden nadprogramowy gryz mogl wpakowac we mnie kalorie z calej lodowki. Jeden jogurt upodabnial mnie do beczki...
...Pamietam, jaka satysfakcje daje mi to ze chudne. Czulam sie silna, wygrana...
Schudniesz kochana, tego jestem pewna! :)
ReplyDeleteZdrowiej nam szybko :D
Powodzenia! ;***
zaciekawiłaś mnie, chętnie obejrze te filmy, mam nadzieje, że u Ciebie wszystko dobrze ;-) :*
ReplyDeleteCieszę się, że nadal zamieszczasz fragmenty z książki :)
ReplyDeleteZazdroszczę Ci, że się nudzisz. Już dawno zapomniałam, jak to jest.
Pozdrawiam i życzę zdrowia :*
hejj :> muszę kiedyś obejrzeć te filmy :) mam nadzieję że dobrze Ci idzie i nie wymiotujesz...
ReplyDeletenie wymiotuj tak często, pieprzysz sobie zdrowie bardzo. obie mamy podobną wagę, damy radę, do wakacji bedziemy szczuplutkie, trzeba w to uwierzyć ;)
ReplyDeleteja też czuje obrzydzenie patrząc na swoje ciało ;/ ale schudniemy i będziemy takimi laskami że łuhuhu! ;D
ReplyDeletetrzymaj się ;*
Zobaczę ten o anorektyczce, może nabiorę jakoś motywacji tak jak po książce "Przeklinam Cię ciało" - polecam na przyszłość. :D
ReplyDeleteHalo, zyjemy?! :*
ReplyDelete